26
marca 1941
– 15 marca 2017
– 15 marca 2017
Bard, poeta, artysta kabaretowy; 26 marca skończyłby 76 lat. Był autorem
piosenek i librett, piosenkarzem, kompozytorem, ale też dramaturgiem,
scenarzystą i reżyserem teatralnym.
Młynarski był autorem ponad dwóch tysięcy tekstów:
piosenek lirycznych, ballad, "obrazków obyczajowych", piosenek
"szlagwortowych" i songów politycznych, który od blisko 50 lat miał
swoją wierną publiczność.
Jego piosenki "Światowe życie", "Och, ty w życiu", "Żorżyk gitarzysta basowy", "Moje serce to jest muzyk" nuciła cała Polska.
Jego piosenki "Światowe życie", "Och, ty w życiu", "Żorżyk gitarzysta basowy", "Moje serce to jest muzyk" nuciła cała Polska.
Największą popularnością cieszył się "oczywiście,
niewątpliwie" jego superprzebój "Jesteśmy na wczasach". Ale sam
Młynarski powiedział: "Nienawidziłem tej piosenki, bo gdziekolwiek się
pojawiłem, to musiałem ją śpiewać. Myślałem: Boże kochany, cokolwiek bym nie
napisał, to już tego nie przeskoczę".
Niektóre jego utwory na stałe weszły do kanonu polskiej muzyki rozrywkowej. Młynarski, podobnie jak Jacques Brel, był też najlepszym interpretatorem własnych utworów.
Niektóre jego utwory na stałe weszły do kanonu polskiej muzyki rozrywkowej. Młynarski, podobnie jak Jacques Brel, był też najlepszym interpretatorem własnych utworów.
„Moje serce to jest muzyk”
Wojciech Młynarski
Świat wokół mnie wie, czego chce i radzi mi nie raz:
plan jakiś zrób, uszyj suknię na ślub,
jakiś pomysł na życie mieć czas.
Wypiłam kaw i strzeliłam gaf z niejednym panem sto.
Im lepszy pan, co do mnie miał plan,
tym ja szybciej zmykałam mu, bo
Moje serce, to jest muzyk,
który zwiał z orkiestry,
bo nie z każdym lubi grać.
Żaden mu maestro nie potrafi rady dać.
Moje serce, to jest muzyk improwizujący,
co ma własny styl i rytm,
ale, gdy gorąco kocha, wtedy gra jak nikt.
W krąg ludzi moc duma co noc nad samotnością swą...
Gęściej do gwiazd pośrodku swych miast
ludzkie serca samotne się skrzą...
A mnie wciąż gna każdego dnia na skrót przez drogi złe
za szansą mą, za kimś miłym, kto
wreszcie pojmie, zrozumie to, że...
[3x:]
Moje serce, to jest muzyk,
który zwiał z orkiestry,
bo nie z każdym lubi grać.
Żaden mu maestro nie potrafi rady dać.
Moje serce, to jest muzyk improwizujący,
co ma własny styl i rytm,
ale, gdy gorąco kocha, wtedy gra jak nikt.
plan jakiś zrób, uszyj suknię na ślub,
jakiś pomysł na życie mieć czas.
Wypiłam kaw i strzeliłam gaf z niejednym panem sto.
Im lepszy pan, co do mnie miał plan,
tym ja szybciej zmykałam mu, bo
Moje serce, to jest muzyk,
który zwiał z orkiestry,
bo nie z każdym lubi grać.
Żaden mu maestro nie potrafi rady dać.
Moje serce, to jest muzyk improwizujący,
co ma własny styl i rytm,
ale, gdy gorąco kocha, wtedy gra jak nikt.
W krąg ludzi moc duma co noc nad samotnością swą...
Gęściej do gwiazd pośrodku swych miast
ludzkie serca samotne się skrzą...
A mnie wciąż gna każdego dnia na skrót przez drogi złe
za szansą mą, za kimś miłym, kto
wreszcie pojmie, zrozumie to, że...
[3x:]
Moje serce, to jest muzyk,
który zwiał z orkiestry,
bo nie z każdym lubi grać.
Żaden mu maestro nie potrafi rady dać.
Moje serce, to jest muzyk improwizujący,
co ma własny styl i rytm,
ale, gdy gorąco kocha, wtedy gra jak nikt.
Info
ze strony:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz