wtorek, 17 kwietnia 2018





19 kwietnia 
30 rocznica śmierci 
Jonasza Kofty





Jonasz Kofta  urodził się 28 listopada 1942 w Mizoczu na Wołyniu, 
zmarł 19 kwietnia 1988 w Warszawie  – polski poeta, dramaturg, satyryk, piosenkarz i malarz


                          " Śpiewać każdy może "
                                                    Jonasz Kofta

                      Śpiewać każdy może,
                      trochę lepiej, lub trochę gorzej,
                      ale nie oto chodzi,
                      jak co komu wychodzi.
                      Czasami człowiek musi,
                      inaczej się udusi,
                      uuu.

                                  Lubię piosenki i różne inne dźwięki,
                                  szczególnie jak mnie co wzruszy
                                  rzuca mnie się na uszy.
                                  Teraz będę już szczery,
                                  wybrałem drogę kariery,
                                  kariery na estradzie,
                                  na pewno sobie poradzę.

                    Stoję przy mikrofonie,
                    niech mnie który przegoni,
                    różne sceny, brygady,
                    już nie dadzą mi rady,
                    bo ja się wcale nie chwalę
                    ja po prostu niestety mam talent.

                               Jak człowiek wierzy w siebie,
                               to cała reszta to betka,
                               nie ma takiej rury na świecie,
                               której nie można odetkać,
                               wejść na estradę i zostać,
                               cała reszta to rzecz prosta.

                  A ja wiem co jest grane,
                  dlatego tutaj zostanę,
                  będę śpiewał piosenki
                  będą klaskać panienki,
                  będą dawać mi kwiaty
                  będę teraz bogaty,
                  bo ja się wcale nie chwalę
                  ja niestety mam talent.
                  Jak głos wydaje z siebie
                  wszyscy są w siódmym niebie.

                             Stoję przy mikrofonie,
                             niech mnie który przegoni,
                             wszystkie sceny brygady
                             już nie dadzą mi rady.
                             Nikt mnie tutaj nie kiwnie,
                             bo odczuje to dziwnie
                             ja nikogo nie straszę,
                             ja talentem niestety go gaszę.
                             Bardzo lubię piosenki,
                             i różne inne dźwięki,
                             szczególnie jak mnie co wzruszy
                             rzuca mnie się na uszy.
                             Ja znam ładne szlagiery
                             pójdę drogą kariery.
 
Informacje ze strony:

Brak komentarzy: